gru 08 2016

Domek z Piernika


Komentarze: 0

 Takie domki będą u nas dwa. Jeden mój, drugi dzieci. Upiekę ściany, dach, komin, choinki, ludziki; zaopatrzę dzieci w 'materiały budowlane' czyli kolorowy lukier, drażetki, potłuczone cukierki itp., wybiorę jeden z najbardziej zapracowanych przeze mnie dni przed Świętami i.. wiem, że mam zapewniony spokój przynajmniej na 2 godziny ;-).

Mój domek z piernika nie jest przeznaczony do jedzenia, służy jedynie do dekoracji. Użyłam specjalnie tańszych produktów, ponieważ zależało mi jedynie na efekcie wizualnym. Ale jest jadalny, jak najbardziej :-). Nie smakuje jednak jak prawdziwy piernik: mało w nim miodu, przypraw, bakalii, nie jest miękki.. a jego smak przypomina ciastka piernikowe.

Korzystałam z przepisu dołączonego do foremek, zmodyfikowałam go do własnych potrzeb. Ciasto bardzo dobrze się wyrabia, idealnie wycina. W piekarniku rośnie, zwłaszcza na grubość, ale to dobrze - ściany muszą być solidne. Nie ma sensu wycinać w cieście drobnych elementów, gdyż podczas pieczenia zarosną. Po upieczeniu ciasto twardnieje. Nie wiem, jak domek długo wytrzyma, piekłam go po raz pierwszy w życiu. Z czasem na pewno nasiąknie od wilgoci i dach się ugnie.. u mnie pewniej szybciej niż u Was, w Walii jest tak wilgotno i ciągle pada..

Jak ocenić cały projekt w skali trudności (1 - najłatwiej, 10 - najtrudniej)? Wyrabianie ciasta - 1, wycinanie - 3, dekoracja lukrem - 6 (wymaga tylko wprawnej ręki, ale nie jest trudna), sklejanie gotowych elementów - 10! Ale warto było.. :-).

Składniki na 1 domek + elementy dodatkowe (np. choinki, płotek, ludziki..):

600 g mąki pszennej 250 g margaryny do pieczenia (można zastąpić masłem, jeśli zamierzacie domek zjeść) 200 g ciemnego cukru (najlepiej muscovado)* 7 łyżek płynnego miodu lub golden syrupu 1,5 - 2 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej 5 łyżeczek przyprawy korzennej do piernika

Do garnuszka włożyć margarynę, cukier, miód lub golden syrup. Podgrzać, do rozpuszczenia cukru i masła, mieszając od czasu do czasu. Zdjąć z palnika, lekko przestudzić (ale może wciąż być ciepłe).

Do misy miksera wsypać mąkę, sodę, przyprawy, wymieszać. Dodać przestudzoną miksturę maślano - cukrową. Zmiksować na gładką masę. Jeśli masa będzie zbyt sypka można dodać łyżkę miodu.

Masę piernikową wałkować na grubość 4 - 5 mm (grubsze ściany są solidniejsze). Wycinać ściany domu, dach i komin z przygotowanych szablonów**. Można wycinać na lekko oprószonej mąką powierzchni, następnie przenosić na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Ja - co bardzo mi ułatwiło pracę, ponieważ elementy są dość duże, wałkowałam i wycinałam kształty bezpośrednio na macie teflonowej, którą potem razem z ciastem przenosiłam na blachę.

Piec w temperaturze 180ºC przez około 12 minut. Ważne, że brzegi powinny się zacząć wyraźnie brązowić. Odczekać chwilę (ciasto będzie miękkie), następnie przełożyć na kratkę, do wystudzenia.

Dekoracja lukrem (jak w przypadku pierniczków):

1 białko (40 g) około 200 g cukru pudru

Białko utrzeć z cukrem pudrem np. drewnianą pałką lub łyżką. Nie powinno być najmniejszych grudek w lukrze. Prawdopodobnie trzeba będzie dodać odrobinę więcej cukru pudru. Lukier powinien być bardzo gęsty. Gęsty na tyle, że będzie się dało z niego zrobić wzorek. Można zrobić próbę: wziąć na patyczek do szaszłyków małą ilość lukru i zrobić wzorek - nie powinien się rozlewać. Z papieru do pieczenia wykonać rożek, odciąć końcówkę (powinna być bardzo mała). Niektórzy używają do tego celu rękawów cukierniczych, woreczków z odciętym rogiem - musicie wyczuć, jak Wam będzie łatwiej. Ja w tym roku zakupiłam specjalne jednorazowe woreczki do dekoracji. Wyciśnięty lukier zastyga niemal od razu.

Lukier można zabarwiać barwnikami spożywczymi - wtedy trzeba dodać więcej cukru pudru, bo lukier się rozwodni. Niewykorzystany, dobrze się przechowuje przez noc w temperaturze pokojowej, ale koniecznie w woreczku. Jeśli zastygnie zbyt mocno, wystarczy dodać odrobinę wody.

Jak skleić domek?

Ja sklejałam na taki sam lukier z białka, jakim dekorowałam domek. Nie jest to proste, domek stoi 'na słowo honoru' ;), choć cały sklejony wydaje się trzymać dobrze i nawet dałam radę go przenieść z jednego miejsca w drugie.

Niektórzy sklejają poszczególne elementy na karmel (roztapiamy cukier na patelni). Próbowałam - po pierwsze trzeba być nieomylnym, bo raz sklejone elementy zastygają na zawsze i nie ma szansy poprawy. Po drugie, karmel zastygał, zanim zdążyłam coś skleić, więc wróciłam do lukru.. ;-).

Dekoracja

Mój domek jest dość ascetyczny, na pewno dzieci zrobią bardziej kolorowy i bogaty :-). Jako dachówek można użyć płatków migdałów, niewielkich ciastek, a nawet płatków śniadaniowych - cynamonowych poduszeczek. Śnieg zwisający z dachu i sople wykonujemy z tego samego lukru, co pozostałe dekoracje, jedynie odcinając grubszą końcówkę woreczka.

* koniecznie ciemny cukier, nadaje on piernikowi koloru

** wymiary mojego domku:

- dach - prostokąt 22,5 x 11,5 cm

- ściana z drzwiami - prostokąt 20 x 10,5 cm, w tym drzwi 6,5 x 4,5 cm

- ściana boczna szczytowa - u podstawy prostokąt 10 x 14 cm, na szczycie trójkąt o ramionach 11,11 i podstawie 14 cm

- komin - 6 x 5 cm

Smacznego :-).

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz